-
Słowo (Słowa), słowa, słowa, mowa-trawa, brak słów…
Wierzę, że na początku WSZYSTKIEGO było SŁOWO BOGA (a bez tego Słowa nic się nie stało, co się stało). Słowa ludzkie są tak nieporadne, a jednak to właśnie w ich szacie – przemawia do mnie Bóg w Biblii. Próbuje (tak jak umiem) przekazywać te Słowa na katechezie. Głosić je również jakoś swoim życiem. Próbuje szukać echa tych Słów w napotkanych ludziach i wydarzeniach. Szukam ich w liturgii i życiu Kościoła. Ostatnio przez okres dwóch miesięcy nie umiałem i nie mogłem wydusić z siebie ŻADNYCH słów na blogu. Przychodzi taki czas, gdy nie można odnaleźć w sobie, ani słów własnych, ani Jego Słów. Bujne ogrody słów butwieją, gniją z jesienną aurą…