-
Banalność zła?
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem (International Day Against Fascism and Antisemitism). To święto, które jest obchodzone corocznie – 9 listopada (od 1989 roku). Upamiętnia ono pogrom Żydów podczas tzw. „Nocy kryształowej”. Z 9 na 10 listopada (1938 roku) w całych Niemczech – palono synagogi (171) – zdemolowano sklepy Żydów (7500) – zdewastowano żydowskie cmentarze (prawie wszystkie!) – zabito 91 Żydów – ponad 30 tysięcy Żydów wysłano do obozów koncentracyjnych Czym jest „banalność zła”? Takie słowa wypowiedziała w 1963 roku – filozofka Hannah Arendt. Użyła ich jako podtytuł swojej książki o procesie Adolfa Eichmanna, który był „reżyserem” wymordowania Żydów europejskich. Znalazłem kiedyś przerażającą fotografię. Widzimy na niej…
-
Syndrom Farquadda
Lord Maximus Farquaad to bardzo smutna (i tragiczna postać). Znamy go z filmów: „Shrek” i „Shrek 3-D”. To bardzo przeciętny władca Dulocu. Organizuje turniej rycerski, aby wyłonić wojownika, który ZA NIEGO uwolni królewnę, z zamku Smoczycy. I dzieje się tak, że z balkonu swego zamku przemawia do ludu: „Zapewne wielu z was zginie, ale jest to poświęcenie, na które jestem gotów!” Wow, co za rozmach, co za gest! Czemu o tej postaci? Pomysł poniższej refleksji pochodzi z tekstu, pani dr Moniki Białkowskiej (dziennikarki: „Przewodnika Katolickiego”), pt. „Radykalni, czy bezwzględni?” (wiez.com.pl, 7.11.2020). W tym (dość kontrowersyjnym tekście) jest mnóstwo innych wątków, ale mi się akurat bardzo spodobał – ten ze Shreka:)…