Asyż
-
Asyż – chcę tam powrócić
Asyż – jakże pięknie tam powrócić (chociaż tak myślami…). Niezwykłe miejsce na Ziemi! Nie wiem jak to wytłumaczyć… Z jednej strony czułem, że pod mymi sandałami aż pulsuje – taka wciąż żywa przestrzeń – po której (przede mną) poruszały się miliony ludzi, którzy przybyli do tego (obecnie) – 25 tysięcznego miasteczka. A z drugiej strony doświadczenie ciszy i intymności (mimo tego tlumu). To było jeszcze przed pandemią. *** Widok sprzed Bazyliki (424 m.n.p.m) zapiera dech w piersi! Przed nami soczysta zieleń Umbrii, otulona włoskim Słońcem, a nad dachami Assisi leniwie płynące chmury – o kształtach dobrze spienionego capuccino. *** I te malutkie, jakże subtelnie urocze kamienice. I uliczki, które same…