• Człowiek,  Duch Święty,  Kościół

    Pięćdziesiątnica skrzywdzonych

    Obejrzałem dwa filmy: „Zabawa w chowanego” (reż. Tomasz Sekielski) oraz „Nic się nie stało” (reż. Sylwester Latkowski). Moja reakcja?  Jeszcze bardziej niż zawsze, potrzebuje Uroczystości Zesłania Ducha Świętego! Ten okres oczekiwania jest już moim wołaniem, moją smutną (a zarazem pełną nadziei) modlitwą. Potrzebowałem czasu, by ochłonąć, wystudzić emocje. Przespać się z tymi  tematami. Trochę je „przechodzić”. Nie uciekać od nich ale jakoś  je w sobie „przepracować” – przemyśleć, przemodlić. Mam wiele wątpliwości co do metod użytych w „Nic się nie stało”. Nie o tym jednak jest ten tekst! Nie chce też wchodzić w klincz polityczych rozgrywek, którym paliwa dolały oba filmy. Ja chce pamiętać twarz Jakuba i Bartka oraz twarz…