• Bez kategorii

    Syndrom Noso-rożca i Święty Oburz w Warszawie

    Pomyślałem sobie ostatnio, jak silny bywa w człowieku: „syndrom noso-rożca”! Malujemy obraz świata, w oparciu o swój – NOS! Na ROGU naszego malutkiego świata, próbujemy BYĆ – jakby dumnym centrum całego Wszechświata. Pryzmat NOSA wyznacza nam jedynie słuszny obraz i jedyny ogląd rzeczywistości! Mamy NOSA do wszystkich spraw, znamy się na wszystkim, a to przysłania nam szerszą perspektywę! NOSY to nasze: uprzedzenia, fobie, przesądy, zero-jedynkowe osądy, uproszczenia, potępienia, generalizacje, a często również fanatyzmy! *** Podam przykład, który zdumiewa mnie od wielu dni. Ojciec Lech Dorobczyński OFM, zorganizował w swej parafii (Św. Antoniego z Padwy, Warszawa) tzw. 12 Tydzień Biblijny (26.04-2.05.2020). Idea polegała na tym, że każdego dnia (on-line) zaproszeni aktorzy,…