Nie tylko Re: „Don Stanislao”
Nie tylko Re: „Don Stanislao…
Marana Tha…
Proszę Cię Panie Jezu, przyjdź i pomóż Kościołowi Twojemu – przejść cholernie trudną operację!
Będzie to nas wszystkich bardzo bolało, ale nie bardziej nas niż ból zdrady – tych maluczkich, którzy byli deptani zbrodnią pedofilii i ukrywania jej w „imię dobra Kościoła”…
Nie bardziej niż ich piekło: molestowania, wstydu, depresji, prób samobójczych, samotności, traktowania jak „oprawców księży”, a nie ich „ofiar”…
Św. Ambroży (339-397) – arcybiskup Mediolanu, ojciec i doktor Kościoła.
On nie wahał się określić Kościół jako: „casta meretrix” (czysta prostytutka).
„Czysta” („casta”) – świętością Boga (w sakramentach!), z których nasze grzechy (przez 2000 lat Kościoła) nie mogły Go wygnać, eksmitować na bruk Instytucji!
Dlatego, że On nie może się zaprzeć samego siebie i Swych obietnic wobec sakramentów, które sam wymyślił!
Dlatego nigdy nie opuszczę Kościoła, bo On tam zawsze JEST, mimo że zrobiliśmy wszystko jako ludzie Kościoła, by go rozwalić przez te 2000 lat…
„Prostytutka” („meretrix”)
– bo sprzedawaliśmy wiarę
30 srebrników za godności kościelne
przez symonię i nepotyzm
przez milczenie wobec pedofilii…
Ale Bóg, tak jak nierządnicę Rachab,
chce wciąż nas wybierać i oczyszczać!
Myślałem kiedyś, że „przeciwnik” Kościoła to zawsze otwarty wróg z zewnątrz, że nie może to być ktoś z wewnątrz!
Myślałem kiedyś, że purpury, szaty i pierścienie wzbudzają zawsze autorytet, bezpieczeństwo!
Myślałem kiedyś, że prześladowanie w Kościele to owszem – oddawanie życia i krwi za Jezusa, ale nigdy nie pomyślałem, że „bycie prześladowanym” to odpowiadanie na pytania, na które ktoś od lat nie chce odpowiadać (a każda próba pytań jest traktowana jako atak na Kościół!)
Patrzę, widzę, słyszę…
– ex kardynał i ex ksiądz Theodore Mc Carrick (90 latek, wydalony ze stanu kapłańskiego 13.02.2019)
– już bez żadnych praw kardynalskich Becciu (wszystko wskazuje, że sfingował „dowody pedofilii” wobec niewinnego kard. Pella, bo ten widział jego malwersacje finansowe)
– + Abp Wesołowski
– + Abp Paetz
– Kard. Gulbinowicz – 97 latek – walczący o życie pod tlenem (nie będzie pochowany w katedrze)
– bp.Janiak atakujący obecnego Prymasa Polski Wojciecha Polaka, gdy ten wprowadził wytyczne Ojca Świętego…który skarżył się listami do wszystkich polskich biskupów, jak to został zaatakowany…
– zlecone postępowanie ws. zaniedbań abp Głódzia (komunikat Nuncjatury z 4.11.2020)
– nuncjusze w Polsce, którzy od lat „nabrali wody w usta” – coś pęka ostatnio, bo przyparci do muru..
Pewna pani napisała, że Kościół to mafia…
Odpisał jej pięknie dominikanin ojciec Maciej Biskup:
„W instytucji Kościoła wiele, bardzo wiele się dzieje, także o charakterze iście mafijnym.
Ale cały Kościół nie jest mafią, bo to jakby powiedzieć: 'wszyscy ludzie to świnie’.
Czy powie Pani o takim Kościele jak Dom Chłopaków w Broniszewicach że to mafia?
(…) To dobre, piękne miejsce na ziemi i w Kościele”.
Prowadzą go cudowne siostry dominikanki❤
Zgadzam się, ale nie zmienia to faktu, że była jakaś długo nie leczona „moralna gangrena”, która teraz wpływa na całe Ciało Chrystusa, jakim jest wspólnota Kościoła…
Że coś pękło na dobre!
„Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: «Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie»” (J 2,17)
Jezu walcz o Twój Kościół,
daj nam Twoją gorliwość, w dążeniu do prawdy!
Daj nam świeckim też taką gorliwość,
w miłości do Kościoła,
który jest też naszym Domem,
a nie zbiorem feudalnych latyfundiów!
Sczególnie dziś, gdy przeczytamy raport w sprawie kard. Theodore’a McCarricka, który „może być kolejnym ciosem dla Kościoła, ale lepiej będzie, aby cała prawda wyszła na jaw” – Abp Nowego Jorku kard.Timothy Dolan
„Zacząć trzeba od tego, by pozwolić ofiarom opowiedzieć swoją historię.
…a Nas często – także ludzi Kościoła – oskarża się o szkalowanie, atakowanie, niszczenie prześladowanie instytucji.
My musimy o tym mówić, bo to nie jest atak na uczciwych księży..
to nie my jesteśmy winni tego, co się stało,
ale źli, grzeszni kapłani.
Oni wpuścili demona do Kościoła (…)
Jeśli wciąż nie staje się w prawdzie
to jest to rzeczywistość demoniczna”
– mówi jedna z skrzywdzonych w Kościele osób.
I cytat ks. Tomasa Halika:
„To czego ludzie Kościoła powinni się realnie obawiać, to nie jakiegoś wyimaginowanego ataku na autorytet Kościoła i utraty jego 'twarzy’ w społeczeństwie, ale braku woli ujawnienia prawdy.
Ukrywanie pod dywan nadużyć w Kościele powoduje, że staje się on zubożony o to, co jest w chrześcijaństwie najważniejsze, czyli o doświadczenie nawrócenia – 'metanoi’.
Zamiast obsesyjnie szukać zamaskowanych agentów ciemnych sił pragnących obalić 'naszą religię’, jako ludzie Kościoła jesteśmy zaproszeni do tego, by pozwolić naruszyć pewną kościelną (klerykalną) mentalność „wywrotową mocą Ewangelii”.
Przyjdź Duchu Święty –
wstrząśnij tymi, którzy tkwią w zapiekłym milczeniu!
Wstrząśnij stołkami karier, które blokują świeżość Ewangelii i sekularyzują Kościół o wiele mocniej, niż cokolwiek co „kala”, „brudzi”, „rozbija” z zewnątrz…
Daj odwagę i siły Ojcu Świętemu Franciszkowi!
Powołaj Twą mocą, nie tyle mega Komisje (również potrzebne i pewnie międzynarodowe!), ale raczej wielu konkretnych ludzi Kościoła,
by usłyszeli już trzecie pianie koguta,
by zapłakali:
– jak św. Piotr zdrajca..
– jak ofiary przestępstw seksualnych…
– jak wielu świeckich i kapłanów, którym płaczą serca, widząc ten brud w Kościele…
Daj nam się otworzyć:
na niezależną pomoc prawną i wszelaką – z zewnątrz,
na współpracę z wszelkimi instytucjami,
które pomogą nam przeciąć te wrzody do końca…
Daj tym, którzy powinni: gorzko zapłakać
i powiedzieć prawdę…
Daj nam łzy miłości i prawdy…
Ja nadal pragnę śpiewać z wiarą (i będe to robić co roku w Wielką Sobotę):
„O Panie Boże dzięki Ci, żeś mi Kościoła otwarł drzwi..w nim żyć, umierać pragnę”.
Ale dość kłamstw, amnezji, okrągłych zdań!
Zaczynam od siebie, ale na to co widzę nie może być milczenia…