Przegląd Facebooka po: „Don Stanislao”

Ojciec Krzysztof Pałys OP napisał pod tym obrazem:
„Kościół – mój krzyż i moja miłość.
Najbliższa mi definicja”.

Dokładnie tak się teraz czuję!

2. Zgadzam się z redaktorem Piotrem Żyłką.
Nie zamierzam oceniać, które z zarzutów wobec kardynała są słuszne!
Nie mam kompetencji!
Nie jestem, ani Komisją niezależną, ani Prokuraturą, ani Papieżem, ani Kongregacją ds. biskupów itd..
Nie jestem sumieniem kard. Dziwisza!
Ale obraz jest przygnębiający, wstrząsający!

Zgadzam się ze słowami Pana Piotra:
„Zamiast skonfrontować się z zarzutami – które pojawiają się OD LAT – i w ten sposób rozwiać wątpliwości (jeśli nie ma nic do ukrycia) albo stanąć w prawdzie i ponieść konsekwencje (jeśli jednak do ukrycia coś ma), kardynał woli się wykręcać powołując się na swoje zasługi”.

3. Zarzut, że to TVN???
No tak, czyli zlekceważyć i odrzucić?
Bo oni nigdy nie mają dobrych intencji?
Nawet zły Nabuchodonozor był narzędziem w rękach Bożych planów, ale nigdy TVN!
A gdyby nie pan Sekielski „ze złej strony mocy”, to bp.Janiak byłby dalej w Kaliszu?

Tu zgadzam się z ks. Dariuszem Piórkowskim:
„A ci, którzy się oburzają na to, że TVN czy inne 'wrogie’ media, zajmują się problemem pedofilii, tuszowania, matactwa, korupcji, niech sobie uważnie przeczytają, co mówią prorocy: Izajasz, Jeremiasz, Ezechiel.
Tam ludzie wrodzy Izraelowi stają się nie tylko narzędziem gniewu, ale i oczyszczenia.
Gdyby Izrael nie był w niewoli babilońskiej, nie przyznałby się do winy.
Historia Izraela jest nadal i do końca świata drogą Kościoła.
Czy sobie niektórzy zadali to, owszem, trudne pytanie, a co jeśli to Bóg posługuje się tzw. 'wrogami’ Kościoła, bo już inaczej nie potrafi dotrzeć, bo nie może na to patrzeć i po prostu nie ma innego wyjścia?
Czy to nie jest prawdziwie gorszące, że dopiero trzeba jakichś zewnętrznych praw i interwencji mediów, aby zobaczyć obrzydliwość, uznać kłamstwo, grzech i coś zrobić?
Czy to nie świadczy o jakiejś głębokiej znieczulicy?
Czy należy się dziwić, że 'przeciwnicy’ Kościoła domagają się jego przejrzystości, spójności, szczerości, skoro ludzie Kościoła powołując się na Boga, uczą jak żyć?”.

Hmm, ja nie jestem „wyznawcą”, ani TVP, ani TVN-u ale umówmy się, że w żadnej z nich nie pracują, ani ministranci, ani sataniści…

Poza tym nie rozumiem – jest wyrok Watykanu ws. jednej z najważniejszych postaci poskiego Kościoła w XX wieku, a o kard. Gulbinowiczu ja nie słyszałem nic, ani w TVP, ani na Trwam!

Jeżeli się mylę, to przepraszam!
Ale znam ludzi, którzy nic nie wiedzieli o sprawie, a oglądali tylko te stacje!
Tędy droga?
Przeczekać, przemilczeć???

4. I jeszcze ojciec Lech Dorobczyński, który skomemtował słowa:
„Błogosławieni jesteście, jeżeli złorzeczą wam z powodu imienia Chrystusa, albowiem Duch Boży na was spoczywa” (1P 4,14)

„Niektórzy chrześcijanie twierdzą, że obecne demonstracje są atakiem na Kościół.
Żeby było jasne: także mnie krew jasna zalewa, kiedy widzę ordynarne hasła wypisane na kościołach, sprofanowane kapliczki, wulgarne transparenty na figurach Świętych!
Tylko pytanie, Drodzy Chrześcijanie: czy te ataki na nas w naszym kraju są z tego powodu, że żyjemy Ewangelią, czy może dlatego, że od niej odeszliśmy…?
Jeśli nam złorzeczą z powodu naszego życia Ewangelią, to – św. Piotr nas uspokaja – Duch Boży na nas spoczywa.
Wtedy możemy spokojnie odetchnąć, bo „jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam?” (Rz 8,31).
Ale co, jeśli nas atakują z powodu naszej nieewangelicznej postawy…?
Mimo że na początku zadałem pytanie o ogół (Kościół), to tak naprawdę chodzi o to, by każdy w sobie poszukał odpowiedzi na te pytania.
Bo jakość Kościoła zależy nie tylko od jakości życia biskupów, księży, sióstr i braci zakonnych. Jakość Kościoła zależy również od jakości Twojego życia”.