Syndrom Noso-rożca i Święty Oburz w Warszawie
Pomyślałem sobie ostatnio, jak silny bywa w człowieku: „syndrom noso-rożca”!
Malujemy obraz świata, w oparciu o swój – NOS!
Na ROGU naszego malutkiego świata, próbujemy BYĆ – jakby dumnym centrum całego Wszechświata.
Pryzmat NOSA wyznacza nam jedynie słuszny obraz i jedyny ogląd rzeczywistości!
Mamy NOSA do wszystkich spraw, znamy się na wszystkim, a to przysłania nam szerszą perspektywę!
NOSY to nasze: uprzedzenia, fobie, przesądy, zero-jedynkowe osądy, uproszczenia, potępienia, generalizacje, a często również fanatyzmy!
***
Podam przykład, który zdumiewa mnie od wielu dni.
Ojciec Lech Dorobczyński OFM, zorganizował w swej parafii (Św. Antoniego z Padwy, Warszawa) tzw. 12 Tydzień Biblijny (26.04-2.05.2020).
Idea polegała na tym, że każdego dnia (on-line) zaproszeni aktorzy, czytali jeden rozdział z Ewangelii wg św. Mateusza.
Wśród zaproszonych lektorów znaleźli się: Olga Bołądź, Katarzyna Zielińska, Mateusz Damięcki, Magdalena Lamparska, Marcin Kwaśny, Cezary Łukaszewicz, Olga Kalicka, Tomasz Wolny, Łukasz „Knopek” Konopka, Szymon Reich.
No i się zaczęło!
Ludzie w komentarzach zaczęli się przekrzykiwać i dosłownie zjadać nawzajem!
Skandal, „a jakim prawem ta, czy inna osoba została zaproszona”?
„Przecież za swe życie nie są tego godni”!
„Ojciec propaguje i legitymizuje każdy pogląd (niektórych z tych osób itd.)”
***
Jakże piękna i mądra była odpowiedź ojca Lecha.
Spróbuję sparafrazować rozważanie, które opublikował na swoim profilu ojciec Lech.
Na samym początku przypomniał niesamowite wydarzenie z Dziejów Apostolskich (rozdział 9, wersety 1-20).
Nikt z nas tego, by nie wymyślił, by Szaweł z Tarsu, mógł być wybrany na apostoła Jezusa!
To mógł wymysleć tylko Jezus!
Jak czytamy ten facet: „dyszał żądzą zabijania” (uczniów Jezusa).
Dyszał!!!
Ananiasz – uczeń Jezusa jest w totalnym szoku, że ma spotkać się z owym mordercą!
Wyrzuca to Jezusowi!
A On wybiera jak chce, kogo chcę, bo w każdym z nas widzi wpierw Dziecko Boże!
Ojciec Lech zadaje tym oburzonym kilka słusznych pytań:
Czy to jest Twoje Słowo i twoj tekst??
Czy masz do Niego jakieś prawa autorskie??
Faktycznie, zachowujemy się (za często) jakby Kościół i Biblia – były naszą prywatną własnością!
To jest Ciało Chrystusa!
Ojciec przywołuje też pytanie Abpa Rysia: „a to ty przelałeś krew za ten Kościół?”
Jesteśmy po to, by wydawać (lub też nie) bilety wstępu???
***
Szaweł się nawrócił – przypomina Ojciec Lech.
No i tu zdaniem oponentów Ojca Lecha pojawia się problem.
***
Dodam od siebie (Ojciec o tym wątku nie mówi w nagraniu!).
Szaweł się nawrócił, a pani Olga Bołądź i Katarzyna Zielińska…hmm… no nie są zbyt fankami retoryki pani Godek.
Pani Ola przeczytała rozdział 8, pani Kasia – 11 (Ewangelii wg. św. Mateusza).
Więc tzw. „św. Oburz” stwierdził, że Ojciec to samo Zło, bo im na to pozwolił!
***
Ojciec Lech zadaje pytanie:
A co nawróciło Szawła??
Ekskomuniki, gromy gniewu??
Nawróciły go: miłość, usprawiedliwienie, zaufanie Jezusa.
I uwaga: miłość ze strony Kościoła.
Choć nie była ona też taka prosta i taka oczywista od razu!
***
Tak łatwo jest kogoś kopnąć w tyłek i ekskomunikować!
Serio, to jest nasze zadanie?
Oceniamy na podstawie tego co widzimy i słyszymy.
Hmm, a może to za mało by osadzić ludzkie serce?
W Ewangelii wg świętego Łukasza – rozdział 6 znajduje się konfrontująca konkluzja: „odmierzą wam taka miarą, jaką wy mierzycie”.
I końcowa konkluzja:
Czy kiedy osądzamy i potępiamy (choćby w imię obrony ważnych wartości), to nie boimy się tych słów?
***
Jaką miarą mierzymy?
Tylko Swego NOSA?
Czy miarą Serca Jezusa?
***
Poniżej oryginał: