-
Być jak langusta! Czy odbija mi palma?
Palma przypomina mi o wielu ważnych sprawach. Jej widok to dla mnie – swoisty duchowy up date. W Psalmie 92 można przeczytać piękne zdanie: „Sprawiedliwy zakwitnie jak palma”. W rozumieniu hebrajskim sprawiedliwym jest ten, kto pełni wolę Bożą. Czemu jednak palma? Nie mogłaby być róża, czy też klasyczny goździk? Jak to mawia ojciec Szustak: „Otóż….” Więc – otóż: palmy w Izraelu mają taką właściwość, że podeptane wydzielają piękną woń. Im bardziej są zmiażdżone, tym cudowniej pachną. Chrystus – ubiczowany, umęczony i zmasakrowany na krzyżu – jest jak ta roślina. Roztacza niezwykły zapach – zapowiedź kojącej woni zmartwychwstania. My w kościele lubimy (zbyt często) zapach – triumfalizmu, układów, mesjanizmów polityczno-religijnych. Czasami…