-
O kuzynie, który był (jest) Barankiem
„Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata” (J 1, 29) – to słowa Jana Chrzciciela. To naprawdę niezły hardcore, żeby powiedzieć takie słowa, o swoim – sześć miesięcy młodszym kuzynie – Jezusie. Dokładnie takie słowa wypowiada kapłan (na każdej Mszy Świętej), tuż przed Komunią Świętą. Cóż z tego, że powyższe słowa – wpadają do mych małżowin usznych, a nawet logują się na twardym dysku „teologicznego mózgu”? Najdłuższa droga – z głowy – do serca! Czy ta radosna informacja krąży w mym krwiobiegu wiary? Codzienny zator, miażdżyca sensu. Ogromny traffic w sercu. Słowo Boże wciąż nie staję się Ciałem – w mych myślach, słowach, czynach. Nie dotarło jeszcze do królestwa serca,…
-
The Beatles, James Bond i decyzja Maryi
Czterdzieści dziewięć lat temu (6.03.1970) – ukazał się ostatni singiel The Beatles (wydany przed rozpadem zespołu). Utwór: „LET IT BE” – został przez magazyn Rolling Stone – umieszczony na 20 miejscu – listy 500 utworów wszechczasów. Przez lata, tak wiele osób interpretowało postać z piosenki, jako Matkę Jezusa. Paul przyznał swemu biografowi: „Słowa Maria Matka czynią z utworu na poły religijną piosenkę i nie mam nic przeciwko takiemu odczytaniu. Jestem szczęśliwy, jeśli ludzie chcą w taki sposób umocnić swoją wiarę. Osobiście nie mam nic przeciwko temu. Myślę, że wspaniale jest wierzyć, szczególnie w świecie, w którym przyszło nam żyć obecnie”. Prawda była o wiele bardziej dosłowna. Możemy o tym przeczytać,…