Brudne nogi i Maryja w disco polo
Jeden z malarzy baroku – Caravaggio – namalował kontrowersyjny obraz Madonny oraz pielgrzymów z brudnymi nogami (Madonna di Loreto).
Jak bliska jest mi taka postać!
Matka Pielgrzymów. Stoi blisko (zaledwie jeden schodek na obrazie) od duchowej pustyni tego świata. Ma twarz: królowej, matki, przyjaciółki, doradcy i siostry – mej trudnej wiary!
Co jest bardzo ciekawe – do obrazu pozowała (znana w Rzymie) kobieta lekkich obyczajów – Lena.
Zakochany w niej – Mariano da Pasqualone (rzymski notariusz) o mało nie stracił głowy, z rąk Caravaggio, kiedy ten pod osłoną nocy zaatakował zazdrosnego amanta na Piazza Navona.
Twarz Leny na obrazie przypomina o pięknie Maryi!
O ileż (nieporównywalnie) jest Ona piękniejsza (tak duchowo i realnie), gdy tęsknisz za Jej oczami, idąc w pieszej pielgrzymce (25-40 km dziennie w deszczu i upałach).
Mam na myśli np. Gdańską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę. Po co jednak „marnować” swój urlop na upalno-deszczowe dreptanie po asfalcie i polnych drogach?
Wędrowałem wiele razy i tęsknie za tym momentem, kiedy przychodzi się do Niej tak wolnym, bez retuszu, upiększeń, duchowego makijażu. Bez spiny i kato-muskułów.
Przez te 500 km drogi wychodzi z duchowego plecaka – każdy twój egoizm i roszczeniowe oczekiwania. Przychodzisz do Niej z brudnymi nogami, z bąblami i pęcherzami. Bez duchowego liftingu.
W czasie jednej z naszych pielgrzymek nasza grupa (wraz z ks. Piotrem) dokonała niesamowitego i rewolucyjnego odkrycia.
Jest taki disco-polo hicior – piosenka zespołu Weekend: „Za każdą chwilę”. Kiedy zmienisz w niej tylko JEDNO słowo: Maleńka – na MATEŃKA, to powstanie piękna opowieść o sensie pielgrzymowania.
„Za każdą chwilę z Tobą oddałbym, to co najdroższe MATEŃKA. Od zawsze jesteś pragnieniem mym – ja będę cię nosił na rękach”
– hmm na rękach?
A no przecież nosi się figury Maryi na rękach, np. w procesjach:)
„Nie bądź głupi IDŹ. Bo ONA ciągle TAM czeka”
– gdzie jest to – TAM? A np. na Jasnej Górze:)
„Możesz wierzyć mi: JEJ serce łzami ocieka”
– i takie jest przecież oblicze Mateńki w Częstochowie, gdy widzi jak komplikujemy sobie nawzajem życie:(
„Każdą chwilę ceń, bo wiele takich nie było, popatrz w oczy JEJ i wyznaj, że czujesz miłość”
– i to się dzieje, gdy co roku miliony ludzi klęka przed Jej wizerunkiem i opowiada miłosną historię swej wiary i życia.
I uwaga – druga zwrotka:
„POKORY nabierz łyk, a serce JEJ wytłumaczy: kim dla Ciebie JEST, jak wiele dla Ciebie znaczy. Nawet milion słów zbyt mało, by to opisać, co widzisz w oczach JEJ, że DROGĄ jest Twego życia”
– dokładnie, nic dodać nic ująć.
Zespół – Weekend niechcący powiedział wszystko:)