Jeste-m(-ś) Kamieniem?
Myślałem dzisiaj nad fotografią i słowami pana Michała Gołębiowskiego.
Pochodzą ze strony Facebook – „Mnich stepowy. Literatura, kultura, teologia”.
Oto cytat, a poniżej obraz:
„z pustki wyłania się kamień
a z milczenia słowo”.
Kamienie, którymi rzucamy w innych
nie biorą się z Niczego!
A Kamień, którym się stajemy?
To nie staje się tak po prostu, ani też z dnia na dzień. Ta nasza znieczulica…
Krzywdzimy własną krzywdą!
Co by się nie upierać żadne z tych kamieni, którymi rzucamy w innych, nie są w stanie wypełnić naszej Pustki…
Ani też w drugą stronę – nie wypełnią tych bolesnych Dziur, które nam zrobiły – kamienie ludzkich osądów, plotek, obmowy, przekleństwa, zniesławienia!
Ile kamieni rzucisz w bliźniego?
Ile kamieni uderzy w nasze serce?
Nim zmienisz się w Kamień…
„Rzuciłeś we mnie słowa kamieniem
a kamień ten wbił się głęboko
Jestem Kamieniem
na podobieństwo twoich słów stworzony
Jestem Kamieniem
Ja cały jestem z twoich słów ulepiony
(…) I rzucasz we mnie słowa kamieniem
słyszę tylko jak kamień
uderza o Kamień”
To fragmenty z genialnego utworu Kayah pt. „Kamień”.
Pozwoliłem sobie zmienić jedynie kategorię fleksyjną na rodzaj męski.
Posłuchajcie oryginału: