Społeczeństwo
-
Chłopi – jeden z najpiękniejszych filmów filmów 2023
Film „Chłopi” mnie dość mocno przeorał. Bo jest wszak tam przecież: i orka i też sianie dosłownie. We mnie ten obraz zasiał artystycznie, duchowo i psychologicznie – ziarna buntu. Na co? Na wszystkie absurdalne próby usprawiedliwiania przemocy wobec kobiet. Ale po kolei. Zacznę od tego, że Chłopi to dzieło warte talara, aby kupić bilet (i czekać na zasłużone Oskary!). Film wciąga swą dynamiką: mijających pór roku, pięknej muzyki, fantastyczną grą aktorów. A wraz z kolejnymi hektolitrami farb, które zachwycają na dużym ekranie, wkraczamy w świat, gdzie pada pytanie o miłość. Czy da się ją odnaleźć w świecie gdzie wszystko aranżuje: rytm natury, kalendarz świat religijnych, ale też świat agresywnego męskiego…
-
After life, czyli sen o Lewym, a potem Binoche, Nikoś, Piłat
To uczucie, gdy obudził mnie bardzo dziwny sen (o godzinie 3.10). Był taki żywy i tak plastyczny! I był tam Robert Lewandowski:) Ale po przebudzeniu czułem spory ciężar smutku. Pamiętam, że usiadłem skonsternowany na łóżku i wówczas przypomniał mi się piękny film, z Juliette Binoche i Johnnym Deppem (oboje doskonali!) – pt. „Czekolada” (rok 2000, reżyser Lasse Hallström) W mym strumieniu świadomości pojawiła się myśl, że życie prawdą o Zmartwychwstaniu (w filmie opowiada o tym finałowa scena kazania wielkanocnego), to też czasami, po prostu „zwyķła” celebracja życia. Jakże niezwykła! Bliskość. Czułość. Smaki. Uczta. Przyjemność jedzenia i zmysłowa to też dary Boże! Te małe szczęścia, które robią różnicę, szczególnie gdy jest…
-
W piaskownicy polskiego sumienia
Czy udowodnione zło przestaje być obiektywnym złem, tylko dlatego, że kogoś poprzednik-przeciwnik (np. „na tym samym stanowisku”) popełnił taki sam czyn, lub choćby gorszy? Czyli co: nie odnosisz się do „tu i teraz Twego złego czynu”, a jedynie robisz jak Jasiu w piaskownicy: „bo proszę Pani, bo ja drapię, bo Zenek też tak robił, więc mi wolno”!?? Dzieciom się nie dziwię! Ale osobom mającym odpowiedzialność za społeczeństwo: już tak! I to mocno! Ta wieczna spychologia czemu służy? Mam wrażenie, że może być wyuczonym i desperacyjnym mechanizmem, aby kupić sobie, tak jak z automatu (i to za brudną „nieetyczną krypto-walutę”) – rozgrzeszenie na wieki. Przepraszam i nie przepraszam zarazem ale to…
-
Sylwester – z nie moich marzeń:(
Już za chwil kilka Sylwester. A tu suprise suprise kolejny rekord zgonów – 794. To już nie mission impossible, by przegonić 8 kwietnia 2021 roku (954 zgony). Na pocieszonko, pocieszenie – rodzin ofiar – mamy takiego Misia Przytulasa, czyli Sylwester Marzeń („z nie moich marzeń”). W środę 29.01 na promocję wydarzenia przeznaczono prawie 20 minut wieczornych wiadomości. Kuriozum! ZERO informacji o rekordzie zgonów, zero o szaleńczych cenach gazu. Są za to ruchy frykcyjne na półnagiej tancerce. A i przylatuje przecież Jason Derulo. To temat główny na sam początek. Muzyka gra na Tiranicu. I oni swoje: Ahoj! Z wykrzyknikiem! Jak to mówi prorok Bareja w 1981, o 2021: „Wiesz co robi…
-
Biedronka z 32 piętra
130 metrów nad ziemią. Dla człowieka, który ma lęk wysokości wszystkie jego przyziemne lęki nagle się oddalają. Stają się względne. A wzrok przyzwyczaja się do obłędnie pięknego widoku… Cała jednak mądrość, by do takich widoków nigdy się nie przyzwyczaić. By zachować w sobie świeżość, zachwyt, zadziwienie, ciekawość. Tak jak dziecko, które nigdy nie powinno w nas umrzeć. Wśród personelu (tego 32 piętra) spotkałem bardzo mądrą osobę. Pracuje tam już 1,5 roku i potrafi cieszyć się, wciąż na nowo, tym samym widokiem. Siedziałem z bliską mi osobą. Piliśmy pyszną kawę. Nagle za szybą pojawiła się mała biedronka. Żałuje, że jej nie uwieczniłem. Przylepiona małymi nóżkami do szyby wędrowała milimetr po milimetrze. Ten…
-
Jeste-m(-ś) Kamieniem?
Myślałem dzisiaj nad fotografią i słowami pana Michała Gołębiowskiego. Pochodzą ze strony Facebook – „Mnich stepowy. Literatura, kultura, teologia”. Oto cytat, a poniżej obraz: „z pustki wyłania się kamień a z milczenia słowo”. Kamienie, którymi rzucamy w innych nie biorą się z Niczego! A Kamień, którym się stajemy? To nie staje się tak po prostu, ani też z dnia na dzień. Ta nasza znieczulica… Krzywdzimy własną krzywdą! Co by się nie upierać żadne z tych kamieni, którymi rzucamy w innych, nie są w stanie wypełnić naszej Pustki… Ani też w drugą stronę – nie wypełnią tych bolesnych Dziur, które nam zrobiły – kamienie ludzkich osądów, plotek, obmowy, przekleństwa, zniesławienia! Ile…
-
Kozacka refleksja (z przymrużeniem oka;)
„Kozacka miłość”😉 Tak, ta z TVP2! 😁 Ta niby „recenzja” jest spod mej „przymrużonej powieki” i nie ma na celu obrazy – czyichkolwiek uczuć artystycznych, czy też politycznych😉 Keep calm and „miej DYSTANS”!🙃 *** Życie ciągle mnie zaskakuje, zadziwia! Ta -dam, ta -dam! Poseł PiS skrytykował nowy hicior TVP😪🤔 Na szczęście natura nie znosi próżni, a reakcję suwerena można by opisać słowami, które lubią kibice Lechii Gdańsk: „A MY SWOJE!”. Efekt? Jest o 1,40 mln więcej niż przy naszym rodzimym „Uzdrowisku”!💪 Pozamiatane! *** Była już „Zniewolona” i „Wspaniałe stulecie”, a teraz jest „Kozacka miłość” (rosyjsko-ukraińska telenowela). I jest Marysia Sotnyk (piękna Zoryana Marchenko)😍 „FAKT” (tak jak ja!) też potwierdza, że…
-
Cztery banery na Giewoncie
Giewont – 1 Krzyż – 4 banery… „Giewont zdobyty”, „Giewont odbity” – to niektóre z nagłówków, towarzyszącym wieszaniu kolejnych z banerów. Serio? *** Przypomina mi się taki tekst z Biblii: „On bowiem jest naszym POKOJEM. On w swoim ciele z dwóch części uczynił jedno i obalił dzielący je mur wrogości (…) On pojednał z Bogiem obie części w jednym ciele przez KRZYŻ, zabijając tę wrogość w sobie” – List św. Pawła do Efezjan 2, 14.16 *** Chciałbym jako chrześcijanin napić się dobrej kawy: – z tymi ludźmi, którzy powiesieli na Giewoncie, na krzyżu – baner Andrzeja Dudy… -z tymi ludźmi, którzy powiesili na Giewoncie, na krzyżu – baner Ogólnopolskiego Strajku…
- #Hot16Challenge2, Biblia, Covid-19, Człowiek, Jezus Chrystus, Kościół, śmierć, Społeczeństwo, Święta Rita, Wiara, Wspieram Medyków
Zapach św. Rity / #Hot16Challenge2
Jak ktoś ma ok.15-20 minut, to zapraszam do mej opowieści o św. Ricie. Będzie o #Hot16Challenge2, o perłach, morderstwie, miłości, stygmatach, złotych strzykawkach narkomanów, duopolu politycznym w XIV wieku (i nie tylko w XIV), o cudzie w którym uczestniczyłem! Jeśli nie doczytasz do końca, to proszę wesprzyj już teraz: https://www.siepomaga.pl/hot16challenge *** Pojawia się też ważne pytania: Czy kultywujemy cierpiętnictwo i życiową bierność? Czy da się „przebić” przez legendy do żywej kobiety, która kochała na maksa? *** Gdybym miał określić, jak wyglądają moje życiowe spotkania ze św. Ritą, to mógłbym je wszystkie przyrównać, do odkrywania „architektury perfum”. Nuta głowy – to me oczekiwania, projekcje oraz wszystkie flashbacki wiedzy. Wiedzy, jaką dotychczas…
-
O czarnych dniach w moim życiu
Czarny poniedziałek, bo ja – taki przecież oświecony anty-fundamentalista (znów i znów) osądziłem i potępiłem – tych wszelakich oszołomów i fanatyków, tych religijnych, i nie-religijnych, tych z Unii, tych z Episkopatu, tych zza ściany i tych w tramwaju. W końcu znam się na tym dobrze i zawsze kogoś znajdę. Czarny wtorek, bo znów krzyczałem o miłości, wolności, demokracji – z zaciśniętymi z gniewu ustami, z kamieniem jedynej racji w dłoni. Czarna środa, bo tak wściekle walczyłem o zmiany, że już mi się kompletnie odechciało – stać się zmianą, której pragnę. Czarny czwartek, bo znów mi się poprawiło moje moralne samopoczucie, gdy z arbitralną wyższością – uśmierciłem kilka obcych mi frakcji…