Boże Narodzenie
-
Święta na bis
Takiej choinki, jak moja, która tak szybko zgubiła swe zielone igły, to świat nigdy nie widział! Emocje świąteczne już też zapewne opadły. Wygłoszono już dawno – owo sakramentalne orędzie: „święta, święta i po świętach”. I wróciliśmy do „normalności”. Choinki tracą swe igły…My gubimy z siebie, te kilogramy – po wielu świątecznych sałatkach. Spadają też kolejne łzy rozaczarowań… Life goes on… Co to jednak za Święta, których BLASK nie trwa w nas dłużej, niż blask choinki? Bardzo cenię film pt. Edi (reż. Piotr Trzaskalski, rok 2002). Jest w nim fenomenalny wątek. Edi to bezdomny alkoholik. W osiedlowym sklepie obserwuje (kilka razy) biednego chłopca Krzysia, który pyta wciąż o tą samą zabawkę.…
-
Imiona magów na katolickich drzwiach?
Ilu było króli i czy to w ogóle byli królowie? Czy godzi się szydzić z Pana Ryszarda Petru, który mówił o 6 królach? Czy katolicy umieszczają na drzwiach równanie matematyczne? Z plusami i znakiem równości? Czy to jakiś zabobon i magia? I czy to ma coś wspólnego z Magami? Czy Gwiazda Betlejemska doprowadziła Mędrców także do Briana z Monty Pythona? Czy rację ma zespół Raz Dwa Trzy, gdy śpiewa: „trudno nie wierzyć w nic”? I czy tylko dlatego wspominam o tej piosence, bo w nazwie jej wykonawcy zawarta jest aluzja do Trzech Króli?😀 *** Wpierw tak dosłownie na chwilkę – z przymrużeniem oka😉 Bo życie serio zaskakuje! Ten dzień, kiedy…
-
Adele w krainie Eliasza
Patrząc na ten obraz słyszałem emocje, które wyśpiewała Adele – w utworze: „Set Fire to the rain”. Ja wiem, że to był utwór o czymś innym, ale tak jakoś😀 Parafrazując (tak na maksa) słowa refrenu przyszła mi taka modlitwa: Patrząc w Ogień, dotknąłem Twej twarzy A kiedy płonął – płakałem… Słysząc, jak szeptał Twoje imię… „A po tym ogniu szmer łagodnego powiewu” (1 Księga Królewska 19, 12b) To tekst o doświadczeniu Eliasza. Doszedł do swej granicy. Przeżył jakiś ciężki epizod depresyjny. „Usiadł pod jednym z janowców, prosząc: Panie mam już dość wszystkiego, zabierz moje życie…” (1 Krl 19, 4b) I poszedł spać… Ucieczki od siebie – także w sen… Już…
-
Czy szopka w Watykanie to „niezła szopka”?
Ja tak na chwilkę, w takim trybie: „kijem w mrowisko”. W piątek (11.12) kardynał Giuseppe Bertello (gubernator Państwa Watykańskiego) odsłonił instalację tegorocznej – szopki Bożonarodzeniowej. To już 39 szopka – od momentu wprowadzenia tradycji, aby stawiać ją na placu św. Piotra. Pierwszą szopkę w Kościele katolickim przygotował (w roku 1223) – św. Franciszek z Asyżu. To wydarzenie miało miejsce w Greccio, we Włoszech. Myślę, że dla niektórych z komentatorów obecna szopka jest prawdopodobnie „pierwszą” na którą zwrócili uwagę – od tej pierwszej za Jana Pawła II (grudzień 1982). Dotąd było wiele szopek – pięknych, wzruszających, symbolicznych, ultra tradycyjnych, czasem takich sobie. I cisza… Ta zaś wzbudziła ogromne emocje, hejt, rozczarowanie,…